Pokrzywy osiągające wysokość metra, wystające z obu stron trawy i mnóstwo chwastów – takim chodnikiem przez kilka tygodni poruszali się mieszkańcy Dębin. Po obywatelskiej interwencji w urzędzie teren udało się uporządkować.
– Zarastanie chodników jest problemem w całej gminie – alarmują mieszkańcy Łubianki, przesyłając na potwierdzenie swoich słów aktualne zdjęcia. – To jest dramat. W niektórych fragmentach ciężko jest przejść jednej osobie, a o wspólnym spacerze nie ma co mówić. I tak jest co roku.

Przesłane fotografie doskonale oddają słowa mieszkańców. Na początku tygodnia spróbowaliśmy ustalić, jak często pracownicy urzędu monitorują stan chodników i poboczy dróg gminnych.
– Prace porządkowe związane z wykaszaniem traw na terenie gminy wykonywane są od maja w trybie ciągłym – informuje nas Maria Lipińska z UG w Łubiance. – Realizują je pracownicy Wydziału Infrastruktury, Rolnictwa i Ochrony Środowiska, zgodnie z bieżącymi potrzebami, w tym sytuacjami zgłaszanymi przez poszczególnych sołtysów. Ponadto jeden z pracowników wspomnianego wydziału oddelegowany jest do kontrolowania postępów prac oraz wyznaczania kolejnych prac porządkowych.
W chwili, kiedy podjęliśmy interwencję, koszenie w Dębinach trwało pełną parą. Jednak nie tylko ta miejscowość walczy z drogami usłanymi chwastami.
– Nie lada wyczynem jest podróż rowerem z Gminnego Ośrodka Zdrowia do ronda w Łubiance – czytamy jeden z komentarzy zamieszczony na Facebooku. – Na chodniku są wyboje, a z góry zwisają gałęzie drzew. Musimy się non stop schylać. Tylko czekać, jak ktoś się wywróci i zrobi sobie krzywdę.

Jak podkreśla przedstawicielka Urzędu Gminy, w okresie letnim, zwłaszcza po intensywnych opadach deszczu, wzrost roślin jest duży. Pracownicy zaś nie są w stanie wykonać podcięć jednocześnie we wszystkich sołectwach.
– Należy też podkreślić, że Urząd Gminy w Łubiance odpowiedzialny jest za porządek i stan utrzymania chodników i dróg gminnych – dodaje Maria Lipińska. – Mieszkańcy często zgłaszają problemy odnoszące się do dróg powiatowych i wojewódzkich, które nie należą do naszych obowiązków. Warto o tym pamiętać.